Siedzimy wieczorem całą Rodzinką w Fiołkowym pokoju, trwa budowanie z klocków Lego. A Dziecię zaczyna recytować:
"Gwałtu rety, co się dzieje?
Co tak tupie, co tak zieje?
Co tak biega już od rana?
A to onomatopeje!"
(Fiołkowa wersja wiersza M. Strzałkowskiej Gwałtu! Rety! Co się dzieje?!)
Następuje wymiana rodzicielskich spojrzeń i uśmiechów. Duma unosi nas aż pod sam sufit :) Po pochwałach Fiołkowy Tata pyta:
[T:] A ty pamiętasz, co to są te onomatopeje?
[F:] Tak. Biegające żołędzie!
Dla tych, którzy nie kojarzą - ilustracja z książki |
Małgorzata Strzałkowska, Gimnastyka dla języka (i Polaka, i Anglika), Media Rodzina, Poznań 2004. O samej książce pisałam TU.
Pozdrawiamy Fiołkowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)