poniedziałek, 14 lipca 2014

Gorczyca

Fiołek je kanapkę z ogórkiem. Znajduje ziarenko gorczycy i pyta:

[F]: Co to?
[M]: Gorczyca, lepiej jej nie jedz.
[F]: A to taka sama jak ta, którą mamy w ciele?
[M]: Ale my w ciele nie mamy gorczycy...
[F]: A przecież rozmawiałaś wczoraj z Babcią, że musi zbadać gorczycę!
[M]: Tarczycę Kochanie, Babcia musi zbadać tarczycę.


:) Uwielbiam te dialogi z moim Dzieckiem.

środa, 9 lipca 2014

Rysowanki-wycinanki

Mniej na Fiołkowym blogu ostatnio wpisów o książkach, bo absorbują nas zajęcia związane z aktywnością na świeżym powietrzu. A kiedy siedzimy w domu Fiołek głównie tworzy. Od jakiegoś czasu na topie jest łączenie rysowania z wyklejaniem (wcześniej także samodzielnie narysowanych i pokolorowanych elementów). Dumna jestem, bo wymyśliła sobie to zupełnie sama :) Cieszy, gdyż ćwiczy manualne umiejętności, a jej nieustannie pracująca wyobraźnia rośnie w siłę :)

Wycinamy, smarujemy klejem, naklejamy i voila!

Efekt końcowy :)

A o książkach będzie już niedługo - wpisy o Emmie i Opowiadaniach z piaskownicy wymagają jeszcze lekkiego "podrasowania" :) Zapraszam jednak już dziś.

Pozdrawiamy słonecznie.

sobota, 5 lipca 2014

Przysłowie o kamieniu :)

Fiołek usypia swojego pluszowego pieska. W końcu zawija go w kocyk i odkłada na kuchenny stół, by spałaszować śniadanie. Nie starcza miejsca dla Taty, który pyta:

[T]: Mogę go trochę przesunąć?
[F]: Już możesz. On już zasnął jak kamień w wodę.

:D