Niecały miesiąc temu byliśmy na weselu. Z Fiołkiem. Oto czym to wydarzenie zaowocowało w strefie zabaw :)
Bawimy się pluszakami. Jest ich sporo. Prym wiodą Reksio i Tęczusia (psy) oraz Miluś i Filemonka (koty). Fiołek wymyśla, że będziemy się bawiły w ślub. Pytam ją zatem:
[M:] A na czym ta zabawa polega?
[F:] No, na tańczeniu, jedzeniu pyszności i całowaniu się!
Taka jest właśnie definicja ślubu i wesela według mojego Dziecka :)
Na zdjęciu jedna z par: Szarusia i Gonzales :)
Pozdrawiamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)