poniedziałek, 22 września 2014

"Kram z literami" czyli alfabet według Wandy Chotomskiej

Odkąd Fiołek nauczyła się trzymać w swej małej rączce kredkę czy ołówek uwielbia rysować. A odkąd zaczęła podczas czytania pytać o literki, ja zaczęłam uczyć ją rysowania liter :) Początkowe przerysowywanie przerodziło się już w całkiem sprawne pisanie. Fiołek wszystkie litery już zna, potrafi zupełnie samodzielnie napisać mama, tata oraz własne imię, jeśli natomiast chce napisać jakiś nowy wyraz, wystarczy jej go przeliterować. Ogromną pomocą zarówno na początku naszej znajomości z alfabetem, jak i w tej chwili są książki o alfabecie właśnie traktujące. Pośród nich znalazł się Kram z literami Wandy Chotomskiej.

[zdjęcie z internetu]

Wanda Chotomska, Kram z literami, ilustracje Joanna Zagner-Kołat, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2004.

Znajdziecie w niej po jednym wierszu o każdej z liter. Jedne krótsze, inne dłuższe - każdy wesołe i wypełniony po brzegi wyrazami na literę będącą wiersza bohaterką. Rodzic przeczyta je z lekkością, a dziecko zupełnie niepostrzeżenie będzie chłonąć zawartą w nich wiedzę o rodzimym języku. Fiołek słuchała każdego z wyraźnym zainteresowaniem, zadając przy okazji mnóstwo pytań o znaczenie wyrazów, które słyszała po raz pierwszy.



I tak znajdziemy Wandy Chotomskiej wersję abecadła, wiersz o żarłocznej literce B pochłaniającej mnóstwo łakoci, o zadającej niezliczoną ilość pytań literze D (która spokojnie mogłaby stanąć z Fiołkiem w konkury), o lubiącym się przechwalać L uczącym dzieci "prawidłowej" wymowy czy o dowcipnym M, które stanęło na głowie i spowodowało tym niemałe zamieszanie.


Każdy z wierszy okraszony został dopasowaną doń ilustracją autorstwa Joanny Zagner-Kołat. Z niektórych Fiołek wręcz śmiała się w głos, a ja razem z nią :)

 

I jak tu nie lubić pani Wandy? Pozdrawiamy Fiołkowo.

*ilustracje pochodzą z omawianego tytułu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)