Lubimy czasem z Fiołkiem zrobić przerwę od prozy dla dzieci. Sięgamy wtedy chociażby po TAKIE książki, ale najbardziej lubianą przez nas odskocznią od opowiadań są wiersze. Fiołek ma swoich ulubionych pisarzy - Jana Brzechwę i Wandę Chotomską czyli można rzec - klasykę :) Sięgamy także po współczesnych autorów tworzących dla najmłodszych. Tym razem wybrałyśmy:
strona tytułowa
Marcin Brykczyński, 12 miesięcy, ilustrowała Ewa Poklewska-Koziełło, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2015
Propozycja od Marcina Brykczyńskiego to zbiór melodyjnych i subtelnych wierszy podzielony na... miesiące. Każdemu z nich autor poświęcił jeden utwór na osobnej stronie. Każdy wiersz składa się z czterech czterowersowych strof, wypełnionych po brzegi rymami i każdy w przystępny dla Dziecka sposób przybliża charakterystykę danego miesiąca.
W wierszach znajdziemy opisy towarzyszących poszczególnym miesiącom zjawisk atmosferycznych, zmian zachodzących w przyrodzie i w najbliższym otoczeniu każdego z nas, ale także propozycje spędzania wolnego czasu. Mali Czytelnicy dowiedzą się dzięki nim kiedy na szybach można znaleźć tajemnicze obrazki, a kiedy zaczynają się roztopy; w którym miesiącu wracają do kraju bociany, a w którym mamy najdłuższy dzień; który miesiąc najlepszy jest na wypoczynek nad wodą, a który na rozpoczęcie żniw; kiedy najlepiej zbierać opadłe kasztany, a kiedy grzyby w lesie; jakie miesiące nęcą wszystkimi odcieniami zieleni, a kiedy świat zaczyna się złocić i czerwienić.